Polska - Senegal, jednak bez Kamila Glika
W ostatnich dniach wiele osób niepokoiło się o stan zdrowia Kamila Glika. Nasz podstawowy defensor w czasie gry w siatkonogę nabawił się urazu barku. Lekarz Jacek Jaroszewski początkowo twierdził, że Polak nie ma szans na udział w turnieju. Piłkarz Monaco z pomocą swojego menedżera Jarosława Kołakowskiego postanowili jednak działać na własną rękę. Po zagranicznych konsultacjach i badaniach okazało się, że sytuacja nie jest aż taka tragiczna. Ostatni meldunek jest zaś taki, że defensor może wykurować się na potyczkę z Japonią. Tak czy siak w meczach Polska - Senegal oraz Polska - Kolumbia będziemy musieli radzić sobie bez lidera obrony. Dużo osób zastanawia się zatem czy sobie w takich okolicznościach przyrody poradzimy...